Ale dlaczego właśnie grupa?
Szybciej, wyżej, mocniej!
Grupa Żyje! Czy w czasie pełnych zapału interakcji, czy w momentach pozornego uśpienia i ciszy wewnętrznego przeżywania uczestnicy bezwiednie zakładają tak zwane maski psychologiczne. Czujny terapeuta świadomie i dla dobra grupy korzysta z nich, by wyzwalać reakcje, które w terapii indywidualnej nie przejawiają się nieraz długimi miesiącami. Jeśli w ogóle wychodzą z mroku samocenzury. Ta dynamika terapii grupowej stwarza niezwykłą mnogość okazji dostrzeżenia rzeczy ukrytych nawet przed samymi uczestnikami, jest źródłem jej efektywności i przewagi nad spotkaniami indywidualnymi.Nie takie zwyczajne gadanie
Bo to bezpieczne środowisko sprzyja intensywniejszym doświadczeniom interpersonalnym i może stać się dla Ciebie emocjonalnym poligonem. Miejscem, gdzie rozbudzisz swój kontakt z uczuciami. Miejscem, gdzie - jeśli zechcesz - zaryzykujesz pokazanie prawdziwego siebie i zareagowanie zgodnie z tym, co czujesz - czy są to rzeczy przyjemne, czy nie. Ku swojemu zdziwieniu dostrzeżesz wtedy, że świat dookoła nie tylko Cię nie potępia, ale w radości wręcz wybiega Ci na spotkanie. A wtedy dzieje się magia.To jak działa ta magia?
Jesteśmy chorzy na... relacje. Działania, które w przeszłości mogły ratować nas przed emocjonalnym wyniszczeniem, na przykład w kontaktach z rodzicami, teraz stanowią ciężar, z którym nie sposób tworzyć zdrowe, dojrzałe relacje. I choć może Ci się to wydawać niewiarygodne, to to, co uda Ci się naprawić w Twoim funkcjonowaniu w grupie, będzie uzdrowione we wszystkich pozostałych aspektach Twojego życia.A nie można tak w terapii indywidualnej?
Można. Ale, ale wolniej, bo przecież więcej się wydarzy, gdy wpływa tuzin charakterów, a nie sam terapeuta. Więc jeśli coś Ci doskwiera, czemu miałbyś męczyć się z tym dłużej raczej niż krócej? Dobrze kształtowana przez terapeutę grupa nie pozwoli Ci na “przegadanie” sesji, kiedy włączą się Twoje mechanizmy obronne. Znacznie trudniej przyjdzie Ci zatrzymać się jedynie na intelektualnych wglądach, które - skądinąd wartościowe - niosą ryzyko chęci wewnętrznego skonstruowania się nowo. Ryzyko stworzenia obcego JA, którego wymaganiom nie będziesz umiał sprostać, nie będziesz czuł się sobą i nie doprowadzisz do prawdziwej przemiany. W miejsce tego grupa dostrzeże emocje skrywające się za Twoimi działaniami i ułatwi Ci sklejenie tego, co czujesz, z tym, co myślisz. W ten sposób maska, której mogłeś nawet nie być świadomy, może opaść, a ty odkryjesz nową wolność.Czyli terapię indywidualną odsyłamy do lamusa?
Kuszące, ale to nie takie proste… Tak jak zdrowie nie jest stanem doskonałości, a harmonijną równowagą pomiędzy skrajnościami, tak i w psychoterapii jest przestrzeń i na spotkania w grupie, i na te sam na sam z terapeutą. Nieraz nie sposób przystąpić do pracy w grupie bez uprzedniego rozplątania palących aspektów z przeszłości. Szczególnie gdy głębia problemu jest duża, z pomocą przychodzi terapia indywidualna. Ale przychodzi nie jako rozwiązanie, a jako konieczne przygotowanie. Bo dopiero w spotkaniu z grupą - terapeutycznym crème de la crème - w pełni owocnie rozgrywać się będzie ta bolesna przeszłość.Grupa Otwierająca czy Rozwijająca?
Tu wybór jest prosty. Jeśli planujesz uczestnictwo w terapii grupowej po raz pierwszy, znajdziesz dla siebie miejsce w grupie Otwierającej. Jeśli skutecznie przeszedłeś już terapię grupową, ale poszukujesz czegoś więcej, z myślą o Tobie powstała grupa Rozwijająca. Czym się zatem od siebie różnią? Gdy decydujesz się na grupę pierwszy raz, zapewne przychodzisz z konkretnym problemem do rozwikłania albo wewnętrzną pustką i osamotnieniem. Pracujesz nad tym, co Cię trapi, ale z czasem zaczynasz też odkrywać wokół siebie nowy świat. Grupa Otwiera przed tobą ocean relacji i rozpoczynacie po nim wspólny rejs. Ale tak trochę konkretniej ? Grupa nazywa się Otwierająca, ponieważ otwiera — uruchomiony zostaje nowy sposób dążenia do osiągnięcia celów terapeutycznych, w którym nacisk kładziony jest nie na kontakt intelektualny (lewopółkulowy), tylko na kontakt emocjonalny (prawopółkulowy). Można powiedzieć, że jest to emocjonalny język kontaktu, jaki rozwija się w dobrej relacji między matką a małym dzieckiem. Kontakt emocjonalny jest największym wyzwaniem i jednocześnie fundamentem dla uzyskania trwałych zmian w terapii. Ukończenie wyprawy nie tylko leczy Twoje trudności, ale też uczy cię nawigować po czasem niebezpiecznych morzach. Jeśli rozsmakujesz się w tej sztuce i chcesz pójść krok dalej, pomyśl o grupie Rozwijającej. Tam, poprzez intensywny rozwój inteligencji emocjonalnej i opanowaną na wcześniejszym etapie umiejętnością kontaktu emocjonalnego, udoskonalisz swoje inne umiejętności. Nabierzesz wprawy w omijaniu niespokojnych wód, nim pojawią się na horyzoncie, czy wykorzystaniu podmuchów wiatru w trakcie sztormów, zamiast zwijać żagle.Profil grupy Rozwijającej
Skutkujące wewnętrznym przebudzeniem uczestnictwo w grupie Otwierającej napełnia entuzjazmem do dalszego rozwoju osobistego. Czy dostrzegłeś dotychczas ukryte części siebie, które chciałbyś zrozumieć, lub trudności, z którymi nie przypuszczałeś, że się borykasz? Czy może po prostu ciesząc się nowym życiem, chcesz sprawdzić, co jeszcze możesz od niego dostać? Wszystko to, co zadziałało na grupie Otwierającej, odnajdziesz też na Rozwijającej, tyle że pełniej i świadomiej. Przypomnij sobie siebie sprzed pierwszego spotkania. Jak wtedy pojmowałeś i jaką wagę przyłożyłbyś do poniższych wartości? :- odkrywania i zgłębiania niepoznanych części własnego Ja,
- przyjmowania bezpośrednich wypowiedzi innych członków grupy o Tobie,
- wyrażania własnych uczuć,
- dzielenia się tym, co cię dręczy albo “brzydką” prawdą o Tobie?
- prawdziwym poznaniem samego siebie (np. uświadomienie mi przez grupę jakie wrażenie wywieram na innych),
- oczyszczeniem/katharsis (np. mówię co czuję, nie dusząc tego w sobie)
- spójnością grupy (np. czuję się częścią grupy i jestem akceptowany także wtedy, gdy ujawniam o sobie rzeczy krępujące)
Jak to wygląda?
Psychologiczny supermarket?
Część, z tego kim jesteśmy, jest zasadniczo stała. To nasz wrodzony temperament. Raczej nie zmienimy tego, czy jesteśmy wrażliwi na doznania zmysłowe albo wytrzymali na niewygody. Możemy za to kształtować swój charakter. Któż nie chciałby być cierpliwym, szczerym i wyrozumiałym zamiast mściwym, zazdrosnym czy zrzędliwym? Do zrobienia, ale psychoterapia nie działa jak wrzucanie i wyjmowanie produktów ze sklepowego koszyka. Nie wyreżyserujesz swojej przemiany.To jak to osiągnąć?
To wszystko akurat stanie się samo! Tylko wcześniej trzeba zająć się czymś innym. Celem psychoterapii jest przede wszystkim uzdrowienie niedojrzałych sposobów reagowania. Metod, jakie podpowiadają nam nasze mechanizmy obronne, wyuczone w kontaktach z najważniejszymi osobami w naszym dotychczasowym życiu. Zamiast więc zakładać psychologiczną maskę - chować się za pozą szarej myszki czy nadętego bufona, dążymy do uelastycznienia osobowości. Tak, by nie poddawać się bezwiednie wewnętrznym impulsom i “musieć” reagować, ale raczej wybierać jak reagować.Teoria uczona. A co z praktyką?
Praktyka jest taka, że w większości mamy kłopot z kontaktem z własnymi uczuciami. Jedni je ignorują lub w sobie zduszają, inni - płyną nieraz miotani ich nurtem. W obu przypadkach trudno mówić o zdrowym, świadomym przeżywaniu. A to właśnie bez integracji intelektu i emocji skazujemy się zwykle na przyjmowanie postaw i podejmowanie decyzji szkodliwych dla nas samych.I tu wchodzi grupa!
Proces leczenia rozpocznie się od pomocy w dostrzeganiu, rozpoznawaniu i nazywaniu własnych uczuć. Wyzwalane w interakcjach emocje - a tych w grupie jest pod dostatkiem - będą zauważane i ujawniane. Spostrzeżenia pozostałych uczestników czy terapeuty początkowo mogą być dla ciebie zaskakujące. Możesz nie odnajdywać w sobie nic z tego, o czym mówią. Ale nie przejmuj się. Z czasem coraz łatwiej będziesz rozpoznawał, co Ci gra w duszy. Obserwacje, jak reakcje innych osób wpływają na Twoje samopoczucie, pozwolą Ci na głębsze wglądy osobiste. Bez Twojego świadomego udziału serce powoli zacznie sklejać się z głową, a Twoje reakcje będą bardziej adekwatne i dojrzałe. Cały proces leczenia odbywa się w obrębie ciągle powtarzającego się cyklu: 1) podjęcie ryzyka prowadzi do 2) bycia autentycznym w wyrażaniu emocji 3) autentyczność wzbudza empatię, dzięki czemu doświadczysz 4) uczucia bycia wkluczonym do grupy. Uczucie bycia wkluczonym rozpoczyna cykl na nowo. Ponownie zaczynasz od podjęcia ryzyka, tyle że kolejnym razem idziejsz głębiej, dalej i mocniej. Po pewnym czasie czujesz się związany z grupą i to staje się czynnikiem leczącym. Możesz i chcesz zrezygnować ze swojej maski - zdrowiejesz!“A jeszcze palacz węgiel w nią sypie!”
Więcej oddziaływań interpersonalnych, to więcej reakcji. A więcej reakcji, to szybsze, wielokierunkowe leczenie. Dlatego spotkania są wzbogacone o pracę z ciałem, techniki relaksacyjne i inne narzędzia pogłębiające świadomość siebie i otaczającego świata relacji. Brzmi podejrzanie? Spokojnie, to czysta biologia, żadnych szamańskich rytuałów. Umysł i ciało są zespolone i wzajemnie na siebie oddziaływują. Zęby same zaciskają się nam ze złości, włosy jeżą się ze strachu, a kołysane dziecko uspokaja się i zasypia. Odpowiednio pracując z ciałem, możemy pomóc umysłowi działać bez zbędnych blokad. A i sam nasz organizm jest skory do mówienia istotnych rzeczy, jeśli tylko zechcemy go słuchać.Złoto dla zuchwałych
Czy można chcieć jeszcze więcej? A można! Jeśli wyrazisz na to zgodę, terapeuta może wyjść poza ramy typowej terapii procesowej, czyli tego wszystkiego o czym dotychczas tu przeczytałeś. Prowadzący zaprosi Cię przy nadarzających się okazjach do pracy terapeutycznej. To pozwoli Ci na podjęcie znacznie bardziej intensywnych działań nad Twoim problemem, a interwencje terapeuty będą mogły być odważniejsze. Dzięki temu masz wprawdzie możliwość szybciej zauważać postępy w rozwoju, ale nic na siłę! Jeśli tylko jakaś propozycja interakcji jest dla ciebie zbyt daleko idąca, możesz po prostu z niej nie skorzystać.Siadamy i ktoś zaczyna
Zadajesz sobie pytanie jak wygląda przebieg spotkania? Kto mówi i o czym? Co wolno, a czego nie? Sprawa jest dość prosta, bo właściwie nie ma żadnych zasad. Tylko jeden drogowskaz: koncentrujemy się raczej na tym, co płynie przez nasze serce niż przez głowę i staramy dzielić się doświadczeniami, a nie radami. Bo kto lubi wykłady? Albo rady? Więc jeśli chcesz, zabierasz głos, jeśli nie - słuchasz. Nikt też nie narzuca Ci tematu, choć pewnie żeby dobrze ten czas wykorzystać, nie ma co debatować o pogodzie. Jak tylko poczujesz się dostatecznie bezpiecznie, zajmij przestrzeń i mów, co Ci doskwiera. Reszta potoczy się sama i nie potrzebujesz mieć na to żadnego planu. Tak też zwykle wygląda spotkanie grupy - po prostu siadamy i ktoś zaczyna.Gdzie w tym wszystkim jest terapeuta?
Jak wszystko idzie idealnie, to właściwie jest zbędny! Tyle że gdybyśmy byli idealni, to grupa nie byłaby potrzebna, prawda? I dlatego przydaje się psychoterapeuta. Pełni rolę moderatora, czyli czujnie obserwuje uczestników i delikatnie naprowadza, jeśli grupa schodzi na manowce. Interwencje prowadzącego są gwarancją komfortu bezpieczeństwa, ale też pozwalają uniknąć zmarnowania czasu na czcze dyskusje. Dlatego nie ma ryzyka jałowego przeplotkowania sesji. Jeśli głos przestaje płynąć z serca, oczekuj włączenia się terapeuty: “To myślisz, a co czujesz?”. Jego wkład to raczej delikatne korekty kursu, a nie gwałtowne manewry. Ta grupa to w końcu wasz statek i sami decydujecie, gdzie ma płynąć. Prowadzący pomoże wam tylko nawzajem w tym sobie nie przeszkadzać, ucząc harmonijnej nawigacji.Co mi to da?
A jak bardzo jesteś zdeterminowany?
I jakość efektów, i tempo ich osiągania zależy przede wszystkim od Ciebie. Udział w grupie sam z siebie wiele nie da. Jest jak karnet na siłownię - możesz wprawdzie przesiedzieć treningi w szatni, ale na koniec wyjdziesz taki sam. Żeby coś osiągnąć, trzeba włożyć sporo pracy. I to swojej pracy, bo ostatecznie pomóc sobie możesz tylko Ty. Grupa stworzy odpowiednie warunki i wspomoże ten proces, a terapeuta dodatkowo wyposaży w potrzebne narzędzia i poprowadzi, ale bez twojego zaangażowania i wysiłku się nie obędzie. I nie chodzi o to, żebyś się do czegokolwiek zmuszał. Po prostu im więcej z siebie dasz, tym więcej zyskasz i tym szybciej to zauważysz.Leczymy korzeń, odżywają liście
Na grupie procesowej spotykają się ludzie, borykający się z najróżniejszymi problemami. Ale co wspólnego mają kłopoty z alkoholem, pracą, ze związkiem albo jego brakiem, z dziećmi albo poczuciem bycia gorszym? Wszystkie mają to samo źródło. W uproszczeniu coś kiedyś musiało pójść nie tak w ważnych relacjach i teraz tak się objawia. Najważniejsze jest to, że kluczem do poprawy jest uzdrowienie relacji. To w nich najpierw odczujesz zmianę na lepsze, która pociągnie za sobą postęp w pozostałych Twoich trudnościach.A tak konkretnie?
Tak konkretnie to oczywiście zależy od tego, co Ci leży na żołądku. Jeśli jednak jakieś z poniższych owoców chętnie widziałbyś na swoim talerzu, możesz przy odpowiedniej pracy wyjść z nimi na końcu terapii:- Swoboda i naturalność w kontaktach z innymi osobami, brak lęku przy nawiązywaniu nowych znajomości.
- Pozytywne postrzeganie Twojej osoby przez otoczenie.
- Akceptacja samego siebie: zarówno stron mocnych, jak i słabych. Tak! Można się polubić i to całego!
- Bycie sobą bez wchodzenia w wyuczone role i pozy, rezygnacja z masek.
- Zachowanie spokoju pod presją i podejmowanie satysfakcjonujących decyzji w napiętych sytuacjach.
- Skutecznie stawianie granic i zdolność do odmowy.
- Wolność w byciu sobą - bez wewnętrznego cenzora i policjanta wydającego nakazy i zakazy.
- Uwolnienie od niechcianych przywiązań i uciekania od rzeczywistości.
- Poczucie sprawczości w życiu zamiast bycia biernym obserwatorem bez realnego wpływu.
- Umiejętność konstruktywnego korzystania ze swojej energii agresywnej, wyrażenia złości w sposób nieniszczący.
- Odczuwanie autentycznej bliskości w relacjach, okazanie swojej przyjacielskości czy czułości bez odczuwania skrępowania.
- Przyjmowanie pozytywnych opinii bez zawstydzenia, a negatywnych bez dołującego poczucia krzywdy albo rozpętywania konfliktu.
- Poszerzenie obszaru wewnętrznej równowagi - bez ciągłego przeskakiwania między skrajnościami.
Brzmi zachęcająco, ale…
Ale nadal masz wątpliwości? Któż ich nie ma! Może twoje myśli krążą wokół podobnych obaw jak tych, z którymi często zmagają się inni uczestnicy:- To kiepska inwestycja. Taka rozwodniona terapia indywidualna, skoro na mnie przypadnie tylko cząstka uwagi i czasu terapeuty.
- Jak gadanie ma mi pomóc?
- A więc wystarczy gadać od serca i już terapia zadziała?
- Jak mogą pomóc mi inni uczestnicy, skoro sami nie radzą sobie z własnymi problemami?
- Nie mam na to czasu. Ani pieniędzy.
- Mam obcym ludziom tak po prostu mówić o swoich problemach? Trochę wstyd…
- Inni są fajni, a ja jestem… To jak się mam otworzyć, kiedy oni tak dobrze sobie ze sobą radzą, a tylko ze mną jest coś nie tak?
- To będzie za bardzo bolało. W szczególności przy tylu ludziach...
- Jestem na to za głupi. Co bym tam nie dostał, spłynie po mnie jak po kaczce, bo nie będę potrafił tego przyjąć.
- Ale ja nie sprostam wymaganiom grupy.
- Czy będę musiał opowiadać bolesne historie z mojego życia przed obcymi ludźmi?
- Czyli jak na filmach? Jeden chlipie, reszta wyciąga ręce i mówi: “wspieramy cię”? Żałosne...
- Taka grupa to musi być przecież jakaś banda psycholi. Jeszcze mnie tym zarażą, albo co.
- To ja mam tam przeżywać, a reszta tylko sobie patrzy i mnie ocenia?!
- Więc przyjdzie mi wszystko zmienić, wszystko porzucić, wszystko zniszczyć, wszystko stracić? Nie stać mnie na to.
Masz inne pytania lub obawy, których tutaj nie znalazłeś? Wyślij je do mnie w mailu, a ja chętnie zareaguję i dodam tutaj odpowiedź.
- Ilość uczestników: do 12 osób
- Ilość sesji: 20
- Czas pojedynczego spotkania: 120 minut
- Częstotliwość spotkań: 1 raz w tygodniu
- Godzina i dzień spotkania: sprawdź w górnej części karty
- Miejsce spotkania: ul. Bałtycka 2 (wejście przez furtkę od ulicy Jazowej)
Lokalizacja gabinetu psychoterapii: ul. Bałtycka 2 (wejście od ulicy Jazowej)
- PRZYJEŻDŻASZ SAMOCHODEM?
- PRZYJEŻDŻASZ KOMUNIKACJĄ MIEJSKĄ ? Lokal znajduje się w pobliżu przystanku linii autobusów: 169 | 247 | 337
KWALIFIKACJE DO GRUPY
Jeżeli rozważasz uczestnictwo w grupie psychoterapeutycznej zapewne dzieje się tak, ponieważ zostało Ci to zasugerowane przeze mnie, innego psychoterapeutę, znajomego lub znalazłeś ofertę w Internecie. Jeśli zostało Ci to zasugerowane przeze mnie, możesz w każdej chwili wykonać rezerwację poprzez wykonanie rezerwacji z poziomu strony internetowej. Jeśli nie mieliśmy możliwości wcześniej się poznać, konieczna jest wcześniejsza konsultacja, podczas, której będę miał możliwość lepiej Cię poznać i upewnić się, że możesz na tym etapie dołączyć do grupy. W takiej sytuacji zapraszam na spotkanie.Konsultacja kwalifikacyjna
Konsultacja psychoterapeutyczna to standardowa sesja pozwalająca terapeucie zorientować się, jakiej natury są Twoje kłopoty i jakie masz potrzeby. Udzielając sobie odpowiedzi na nasze pytania, będziemy mogli wspólnie nabrać przekonanie co do tego, co jest najlepszym rozwiązaniem dla Twoich potrzeb. Jeśli wspólnie zgodzimy się, że grupa psychoterapeutyczna jest dla Ciebie korzystnym wyzwaniem, to będzie to równoznaczne z kwalifikacją do grupy. Inny scenariusz Mając na względzie dobro Twoje i innych uczestników, istnieje teoretyczna możliwość, że nie zostaniesz zakwalifikowany do grupy. W zależności do skali trudności może zostać Ci zasugerowana mniejsza lub większa ilość sesji indywidualnych celem przygotowania Cię do uczestniczenia w psychoterapii grupowej.-
- OPŁATA OBNIŻONA: 3000 PLN - Jest to możliwe jeśli dokonasz płatności zaliczki w wysokości 1000 zł w dniu rezerwacji / kwalifikacji do grupy i pozostałej kwoty ( 2000 zł) na dwa tygodnie przed rozpoczęciem grupy.
- OPŁATA STANDARDOWA: 3200 PLN - opłata rozłożona na 3 raty. Pierwsza rata ( 1000 zł) - wpłata w dniu rezerwacji / zakwalifikowania do grupy. Druga rata ( 1400 zł) - wpłata do dwóch tygodni przed rozpoczęciem grupy, Trzecia rata (800zł) - wpłata do końca pierwszego miesiąca trwania grupy.
Rezygnacja przed rozpoczęciem grupy: Rezygnacja z grupy nie upoważnia uczestnika do ubiegania się o zwrot poniesionych kosztów. W sytuacjach losowych uczestnik może ubiegać się o zaliczenie swojej opłaty na poczet kolejnej edycji tej samej grupy terapeutycznej lub innej usługi organizowanej przez Organizatora. Organizator nie gwarantuje realizacji tej samej usługi w przyszłości. Zwrot kosztów grupy może nastąpić tylko w sytuacji, jeśli pojawi się inna osoba na miejsce osoby rezygnującej. Rezygnacja w trakcie trwania grupy: Rezygnacja w trakcie trwania grupy terapeutycznej jest niewskazana i jest niekorzystna dla całej grupy. Niemniej jednak każdy uczestnik ma prawo zakończyć swoje uczestnictwo w każdym momencie trwania grupy. Rezygnacja z grupy nie upoważnia uczestnika do ubiegania się o zwrot kosztów.
--- Zasady uczestniczenia w grupie psychoterapeutycznej ---
- Psychoterapia grupowa prowadzona jest w modelu integratywnym. Leczenie odbywa się w oparciu o proces grupowy. Jeśli uczestnik wyrazi gotowość / chęć do pracy ściśle terapeutycznej terapeuta może wykroczyć poza ramy pracy procesowej poprzez wykorzystanie różnorodnych technik i narzędzi terapeutycznych dopasowywanych do potrzeb konkretnych uczestników i dynamiki pracy konkretnej grupy terapeutycznej. Kierunek pracy z konkretnymi pacjentami wyznaczany jest poprzez zrozumienie jakości życia pacjenta będącej wynikiem historii jego życia, aktualnie używanych mechanizmów obronnych, nieprzystosowawczych przekonań i schematów funkcjonowania. Model integratywny uwzględniać może między innymi podejście interpersonalne, egzystencjalne, poznawczo-behawioralne, psychodynamiczne, ISTDP, MBT, systemowe. Podczas terapii dochodzi do nabywania nowych doświadczeń oraz wytwarzanie nowych, bardziej adekwatnych schematów reagowania poznawczo-emocjonalnego.
- Grupa zamknięta ma stały skład osobowy. Wyjątkiem może być przyjęcie na grupę dodatkowej osoby w ciągu pierwszych kilku spotkań.
- W wyniku sytuacji losowej (w szczególności w sytuacji pandemii), terapeuta ma możliwość zamienić sesje stacjonarne na sesje w trybie online. Godziny sesji online zostaną w takiej sytuacji zrealizowane w czasie (dzień tygodnia i godzina) przewidzianym dla sesji stacjonarnych.
- W terapii grupowej uczestniczyć mogą osoby przychodzące z własnej inicjatywy oraz skierowane przez lekarzy i specjalistów.
- Uczestnicy grupy utrzymują w pełnej tajemnicy wszystkie informacje pozyskane w ramach procesu terapeutycznego. Uczestnik grupy zobowiązany jest pozostawić telefon poza pomieszczeniem, w którym odbywa się sesja. Sesji nie wolno rejestrować w żaden sposób. Złamanie zasady tajemnicy jest równoznaczne z przerwaniem leczenia i odpowiedzialnością za konsekwencje wynikające z ujawnienia informacji objętych tajemnicą.
- W opisie konkretnej usługi psychoterapeutycznej na stronie www.mojapsychoterapia.pl pod zakładkami w kategorii REZERWACJA I FINANSE znajdują się informacje: Całkowita długość procesu terapeutycznego, częstotliwość spotkań, długość pojedynczej sesji, liczebność grupy, forma płatności, rezygnacje, zwroty. W dziale ZASADY I REGULAMINY znajdują się informacje, których akceptacja jest konieczna, aby zostać zakwalifikowanym do grupy.
- Uczestnik grupy zobowiązany jest do uczestniczenia we wszystkich sesjach, a ewentualne odstępstwo od tej zasady powinno być każdorazowo omawiane z grupą. Nadmiarowa nieobecność w sesjach grupowych wpływa niekorzystnie na proces terapeutyczny i skutkować może decyzją terapeuty o zakończeniu terapii dla konkretnego uczestnika lub wiązać się może z koniecznością stworzenia specjalnych zasad odwoływania sesji dla konkretnego uczestnika.
- Uczestnictwo w grupie terapeutycznej wiąże się z koniecznością świadomego korzystania z własnej energii (np. złości). Właściwe wykorzystanie tej energii prowadzi do praktykowania sztuki asertywności i w konsekwencji do pełnego wyrażaniu siebie w interakcji z drugim człowiekiem. Uczestnik może z niej korzystać w celu odważnego wyrażania siebie, ale jednocześnie zobowiązany jest dokładać wszelkich starań, aby nie przekraczać granicy, za którą rozpoczyna się krzywda innego uczestnika grupy.
- Uczestnictwo w grupie wiąże się z całkowitym zakazem używania środków psychoaktywnych w trakcie sesji grupowych oraz nieprzychodzenia pod ich wpływem na terapię.
- W okresie psychoterapii pacjent nie może pozostawać w psychoterapii u innego psychoterapeuty. Wyjątkowe sytuacje wymagają szczegółowych ustaleń z psychoterapeutą prowadzącym.
- Psychoterapeuta jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy wszystkich informacji pochodzących z terapii, a także samego faktu korzystania przez pacjenta z terapii, wobec osób trzecich, np. rodziny. Wyjątkiem jest sytuacja zagrożenia życia lub zdrowia pacjenta, lub osób trzecich albo sytuacje określone prawem. Współpracując z innymi specjalistami leczącymi pacjenta, np. psychiatrą, udostępnione mogą być, za wiedzą pacjenta, tylko niezbędne informacje.
- Aby terapeuta mógł skutecznie pomagać, uczestnik jest zobowiązany informować go na bieżąco o swoich przeżyciach, znaczących faktach ze swojego życia, a w szczególności tych sytuacjach, które wiążą się z zagrożeniem życia – np. myślach samobójczych.
- Uczestnik ma prawo zapytać swojego terapeutę o wykształcenie, wyszkolenie zawodowe, przynależność do organizacji zawodowych, superwizję, staż pracy, doświadczenie zawodowe, metody terapeutyczne i sposób prowadzenia terapii.